Sezon Suzuki Swift Cup Europe 2024 był dla mnie szczególny pod wieloma względami. To nie tylko mój ostatni rok w tej serii, ale też sezon, w którym udało mi się potwierdzić swoją pozycję w czołówce i zakończyć ten etap kariery z dużą satysfakcją.

🏁 Mocny start i tempo od pierwszych rund

Rok rozpoczął się od inauguracyjnej rundy na torze Balaton Park, gdzie od razu udowodniłem, że zimowa przerwa tylko wzmocniła moje przygotowanie. Pomimo silnej konkurencji i zmiennych warunków, regularnie finiszowałem na podium, a każde okrążenie traktowałem jako lekcję przed kolejnym etapem kariery.

🥇 Podium za podium – powtarzalność i doświadczenie

W sezonie 2024 kluczowa była dla mnie konsekwencja. Zająłem miejsca w ścisłej czołówce w niemal każdej rundzie, co pozwoliło mi utrzymać wysoką pozycję w klasyfikacji generalnej. Choć nie wszystkie wyścigi kończyły się zwycięstwem, to regularność wyników zbudowała moją siłę na przestrzeni całego sezonu.

💬 Ostatni rok w Suzuki Swift Cup – czas na coś więcej

To był mój trzeci i zarazem ostatni sezon w Suzuki Swift Cup Europe. Przez trzy lata ta seria dała mi ogromne doświadczenie, pozwoliła poznać smak zwycięstw i porażek, a przede wszystkim przygotowała mnie do kolejnych wyzwań w motorsporcie.

W 2024 roku zakończyłem starty w Swift Cup z poczuciem spełnienia i gotowością na kolejny etap – starty w serii Porsche Sports Cup Deutschland.

🚀 Co dalej?

Teraz skupiam się na startach w Porsche Sports Cup Deutschland. To zupełnie nowy poziom motorsportu, nowe tempo i nowa motywacja. Starty w Swift Cup na zawsze pozostaną dla mnie fundamentem, na którym zbudowałem swoją ścieżkę jako kierowca wyścigowy.